:31:00
Oni mówią co innego.
:31:02
Zwialiście z miejsca wypadku.
:31:04
Dogonili was,
a wy otworzyliście ogień.
:31:07
Łżą jak psy.
:31:09
Ktoś łże, to pewne.
:31:11
Dyżurny do 3-1-5.
:31:13
Skoro jesteś gliną,
mogę im nadać, że tu jesteś?
:31:17
Nie zawracaj sobie głowy.
:31:21
Jaki masz rewir?
:31:23
Pogrążasz się,
porywając policjanta.
:31:27
Pytam, jaki masz rewir, kowboju?
:31:30
Zachodnią część miasta.
:31:32
Zwykły patrol.
:31:33
O zachodzie odstawiam wóz
i zdejmuję kapelusz.
:31:37
Zjedziesz autostradą w stronę
granicy, rozumiemy się?
:31:42
Coś ci powiem.
:31:44
Zawrzemy układ.
:31:46
Jeśli jesteś gliną...
:31:47
oddamy cizię tym,
którzy jej szukają...
:31:51
a ja o wszystkim zapomnę.
:31:54
Wiesz, kim są?
:31:56
Znasz ludzi, którzy jej szukają?
:31:59
Załóżmy, że mówisz prawdę...
:32:02
i że ci kolesie zaczęli
strzelać pierwsi.
:32:05
W takim razie można uznać,
że ścigają ją goście...
:32:09
zwani M-A-F-I-A.
:32:13
Nie mówiłaś mi, że to mafia...
:32:16
obstawia zakład.
:32:18
Kogo ty kryjesz?
:32:19
Nikogo. Nie wiedziałam o tym.
:32:25
Cholera!
:32:27
Teraz jeszcze gliny
siedzą ci na ogonie.
:32:30
Dobrzy faceci i źli faceci.
:32:33
Jesteś między młotem a kowadłem.
:32:35
Nie masz najmniejszych szans.
:32:40
I co ty na to?
:32:41
Spróbujemy jej i oddamy,
komu trzeba. Zgoda?
:32:48
Zatrzymaj się.
:32:50
Wjedź na stację.
:32:57
Stop.
:32:59
Weź te kajdanki.