:14:00
Cholera!
:14:02
Czemu mnie się to zdarza?
:14:06
Zamordowana.
:14:10
I te jej oczy.
:14:14
Co z jej oczami?
:14:17
Ostre narzędzie.
:14:23
Pójdę po drinka.
:14:26
Laura?
:14:28
Chodż, kochanie.
:14:31
W porządku, Billy.
:14:46
Dziś w galerii Elaine Cassell...
:14:49
zebrali się sławni i bogaci...
:14:51
na otwarciu
wystawy zdjęć Laury Mars.
:14:54
Splendor ceremonii zmąciła...
:14:56
wieść o brutalnym
zabójstwie Doris Spenser...
:14:58
wydawcy albumu, który wkrótce
się ukaże, Oczy L. Mars.
:15:02
Pani Mars opuściła wystawę.
:15:04
Gdy rozchodziły się
wieści o zabójstwie...
:15:06
niespodziewanie rosła
liczba sprzedanych zdjęć.
:15:10
Szczegóły za chwilę.
:15:19
Elaine.
:15:22
W porządku. A ty?
:15:25
Jesteśmy w każdym serwisie.
Galeria, zabójstwo, ty, ja.
:15:30
Chyba odwołam sesję.
:15:32
Wykluczone. Życie toczy się dalej.
:15:37
Elaine...
:15:41
wierzysz w...
:15:45
nadprzyrodzone...
:15:46
nadprzyrodzone zjawiska?
:15:49
Wierzę w głęboki sen.
:15:50
Ja mam zamiar łyknąć coś,
co wyłączy mnie na kilka godzin.
:15:54
Polecam ci to samo.
:15:56
Masz rację.