Eyes of Laura Mars
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:40:07
W pierwszej lidze!
:40:14
Spójrz tylko. Cudowna!
:40:17
Dzisiaj widzę już czwartą.
Są wszędzie.

:40:21
Dziewczyny zdobędą sławę.
Nie będzie nas na nie stać.

:40:25
Wymyślisz coś.
:40:29
Pani Mars, nie wiem,
czy gliny już pani o tym mówiły.

:40:33
Odłóżmy to na inną okazję.
:40:35
Pan Phelps
ma pani coś o mnie powiedzieć...

:40:39
ale ja wolę przekazać to sam.
:40:41
- Co takiego?
- Nie pora na to.

:40:44
Staram się grać czysto...
:40:49
i nie zgubić drogi.
- Nie teraz.

:40:51
Siedziałem.
:40:54
To znaczy, miałem wyrok.
:41:01
Co zrobiłeś?
:41:03
Siedziałem za kradzież
i napad z bronią w ręku.

:41:07
- To była recydywa.
- Daruj nam ten melodramat.

:41:11
Zatrudniając mnie
wiedział pan o tym.

:41:14
Z jaką bronią...
Naprawdę wiedziałeś?

:41:17
Co w tym dziwnego? Nie wystarczy
gadać o resocjalizacji.

:41:22
Trzeba dać ludziom szansę.
:41:24
Raczej dać im popalić.
Nie mam zamiaru...

:41:27
- To ja nie mam zamiaru...
- Zaraz!

:41:29
5 minut temu siedział pan tu
i próbował mnie wykołować!

:41:34
- Pozwolisz mu na to?
- Czekajcie!

:41:36
Nie chcę tego słuchać.
:41:41
- Przepraszam.
- Przepraszam.

:41:44
Wystarczy.
Obaj dajcie mi spokój!

:41:47
"Obaj"?
:41:50
"Obaj".
:41:51
Czyli ja i twój kierowca.

podgląd.
następnego.