Trading Places
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:12:02
- Gosc od scisle tajnej roboty.
- Chodzi o badania.

:12:08
Jak sie miewa Penelope?
:12:10
To nasza wnuczka. Moglbys sie
w koncu z nia ozenic.

:12:14
Postaram sie. W tym tygodniu
wysylamy zaproszenia.

:12:18
Zuch chlopak.
:12:21
Zostaw to mnie.
:12:24
Zajme sie tym osobiscie.
:12:29
- Do widzenia.
- Do widzenia.

:12:43
To ulozony mlody czlowiek.
:12:46
Mamy szczescie,
ze zarzadza firma.

:12:48
Bzdury. Uniwersytet w Exeter, Harvard.
Jest produktem dobrego srodowiska.

:12:53
To nie ma nic wspolnego
ze srodowiskiem.

:12:56
Z jego genami wyplynalby
na wierzch w kazdej sytuacji.

:13:00
Liczy sie wychowanie.
Ma to we krwi.

:13:12
Co slychac, skarbie?
Jak sie masz?

:13:15
Jedna noc z gosciem bez nog
i nie chcesz innych.

:13:19
Wiem, co sobie myslisz.
Widzialas ''Porgy and Bess''?

:13:22
Nam sie moze udac, skarbie.
:13:26
Suka!
:13:40
- Kto to? Czego chcecie?
- Policja!

:13:42
Otrzymalismy skargi na oszusta,
udajacego niewidomego kaleke.

:13:47
Nie widze, odkad wpakowalem sie
na mine w Wietnamie.

:13:51
Bolalo jak cholera.
:13:53
Byles w Wietnamie?
My tez. Gdzie?

:13:55
W... Sang Bang...
:13:58
Dang Gong...

podgląd.
następnego.