Trading Places
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:20:03
- A co z deserem?
- Ty go zjedz.

:20:08
Dziekuje panu.
:20:18
Slucham.
:20:21
Dobry wieczor, panie Duke...
Co takiego?

:20:27
Naukowy eksperyment.
:20:29
Alez oczywiscie, prosze pana...
:20:31
Brzmi to bardzo...
:20:35
oryginalnie.
:20:37
To panski dom,
ja dla pana pracuje.

:20:41
Przygotuje, co trzeba.
:20:45
Dobranoc.
:20:51
Wyrachowany dran.
:20:54
Mamusia chce wydac przyjecie
na nasza czesc.

:20:57
2 stycznia. Odpowiada ci?
:21:00
Oczywiscie. Milo z jej strony.
:21:03
Och, nie. Nie moge.
:21:06
Tego dnia wychodzi
raport dotyczacy produkcji.

:21:10
A co te glupie raporty
maja wspolnego z przyjeciem?

:21:15
To najbardziej pracowity
okres czasu w biurze.

:21:18
To nie fair. Nie moga
tego robic w innym dniu?

:21:22
Ministerstwo Rolnictwa
zbiera dane z calego kraju.

:21:26
Boczek, soja,
:21:28
mrozony sok pomaranczowy.
:21:30
Poprosze Todda,
zeby ze mna poszedl.

:21:34
Chwileczke. Jesli sadzisz,
ze pozwole temu playboyowi...

:21:38
Droczylam sie z toba.
:21:40
Wiesz co, Witherspoon?
:21:43
- Co?
- Bedziemy wspaniala para.

:21:47
Bedziemy wiedli cudowne zycie.
:21:51
- Przepraszam pana.
- O co chodzi?

:21:54
Czy bedzie mnie pan
jeszcze potrzebowal?

:21:58
Nie. Mam tu wszystko, czego pragne.

podgląd.
następnego.