:20:02
Wiedeńczycy potrafią rozpoznać dobrą muzykę.
:20:05
Oczywiście.
:20:08
Wasza Ekscelencjo.
:20:16
Dlaczego?
:20:17
Co, dlaczego?
:20:19
Dlaczego jeden z moich sług...
:20:21
poniża mnie wobec moich gości?
:20:26
Robisz się
coraz bardziej zuchwały.
:20:29
Wasza Ekscelencja
może mnie zwolnić.
:20:33
Chciałbym, żebyś natychmiast
wrócił do Salzburga.
:20:38
- Ojciec na ciebie czeka.
- Nie!
:20:41
Proszę mnie zwolnić.
:20:44
Skoro nie spełniam oczekiwań...
:20:47
Nie zwolnię cię...
:20:49
pozostaniesz na służbie
i nauczysz się pokory.
:21:30
Na papierze wyglądała...
:21:31
skromnie!
:21:33
Zaczynała się prosto...
:21:35
prawie zabawnie.
:21:38
Prosta pulsacja.
:21:40
Fagoty, basetony...
:21:44
jak zardzewiały akordeon.
:21:49
I nagle...
:21:52
gdzieś wysoko...
:21:56
obój.