Amadeus
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:57:36
Bardzo schudłeś.
:57:37
Czy żona cię nie karmi?
:57:39
Oczywiście, że mnie karmi.
:57:42
Napycha mnie jak gęś.
:57:45
Nie ma jej?
:57:46
Nie. Musiała pomóc matce.
:57:49
Taka właśnie jest.
:57:50
Jej matka to miła osoba.
:58:01
Nie wiedziałem,
że jesteś w domu.

:58:04
Stanzi, to mój ojciec.
:58:09
Zaczekamy.
:58:14
Wstań już, kochanie.
:58:24
Jest bardzo zmęczona,
biedactwo.

:58:25
Wiesz, jakim jestem brudasem.
:58:28
Niełatwo po mnie posprzątać.
:58:31
Nie macie służącej?
:58:34
Nie.
:58:36
Moglibyśmy, ale...
:58:37
Stanzi nie chce o tym słyszeć.
Wszystko robi sama.

:58:42
Jaka jest wasza...
:58:45
sytuacja finansowa?
:58:47
Znakomita.
:58:50
Słyszałem co innego.
:58:52
Jak to?
:58:54
Wiedzie nam się wspaniale.
:58:55
Znakomicie.
Ludzie mnie tu kochają.


podgląd.
następnego.