Amadeus
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:58:01
Nie wiedziałem,
że jesteś w domu.

:58:04
Stanzi, to mój ojciec.
:58:09
Zaczekamy.
:58:14
Wstań już, kochanie.
:58:24
Jest bardzo zmęczona,
biedactwo.

:58:25
Wiesz, jakim jestem brudasem.
:58:28
Niełatwo po mnie posprzątać.
:58:31
Nie macie służącej?
:58:34
Nie.
:58:36
Moglibyśmy, ale...
:58:37
Stanzi nie chce o tym słyszeć.
Wszystko robi sama.

:58:42
Jaka jest wasza...
:58:45
sytuacja finansowa?
:58:47
Znakomita.
:58:50
Słyszałem co innego.
:58:52
Jak to?
:58:54
Wiedzie nam się wspaniale.
:58:55
Znakomicie.
Ludzie mnie tu kochają.

:59:00
Podobno masz długi.
:59:05
Kto tak mówi?
:59:07
To wstrętne kłamstwo.
:59:09
Masz uczniów?
:59:13
Nie chcę mieć uczniów.
:59:15
Przeszkadzają mi.
:59:19
Muszę mieć czas
by komponować.

:59:22
Na kompozycjach nie zarobisz.
:59:24
- Wiesz o tym.
- Na tej zarobię.

:59:27
Co to jest?
:59:30
Tajemnica.
:59:33
Nigdy nie miałeś
przede mną tajemnic.

:59:37
Nie!
:59:39
Proszę, nie patrz.
:59:42
Będziesz ze mnie dumny.
:59:45
To będzie moje
największe dzieło.

:59:51
Oto i ona!
:59:52
Spójrz!
Czyż nie jest piękna?

:59:57
Nie mógłbyś mieć
piękniejszej córki.


podgląd.
następnego.