:07:10
Za co siedzisz?
:07:11
Pokażę ci.
:07:18
Przestań, do cholery!
:07:20
To nie do pana.
:07:21
Naprawdę wspaniałe.
:07:23
Jak się nazywasz?
:07:24
Jones. Larvell Jones.
:07:27
Wielebny Larvell Jones.
:07:30
Lek. med.
:07:31
Chodźmy, Mahoney.
:07:32
Żegnam księdza.
:07:33
Księdza doktora.
:07:45
Dlaczego ciągle wpadasz w kłopoty?
:07:51
Co z tobą? W ubiegłym tygodniu:
zakłócenie porządku.
:07:54
Tydzień wcześniej:
zniszczenie cudzej własności.
:07:58
Mam dość ratowania twojego tyłka.
:08:03
Robię to tylko przez wzgląd
na twojego ojca.
:08:07
Dobry był z niego przyjaciel.
:08:08
Wiem.
:08:09
Podjąłem decyzję, Mahoney.
:08:12
Nie pomogę ci tym razem.
:08:15
Pójdziesz do mamra.
:08:18
Do mamra?
:08:20
Za co? Nie zrobiłem nic złego.
:08:24
Dogadajmy się.
:08:25
Nie zrobiłem nic złego.
:08:26
Chcę, żebyś wstąpił
do Akademii Policyjnej.
:08:29
Do Akademii Policyjnej?
:08:31
Szkolenie wyjdzie ci na dobre,
nawet jeśli jej nie ukończysz.
:08:34
Nie do wiary.
:08:38
Widziałeś reklamy w telewizji?
:08:42
Wszystkich teraz przyjmują.
:08:46
Każdy może tam wstąpić.
:08:49
Nawet ty.
:08:50
Odmawiam. To szaleństwo.
:08:53
Albo tam, albo do mamra.
:08:56
Akademia albo więzienie.
:08:57
Będę miał własny radiowóz?
:08:59
Będziesz miał 14 tygodni
szkolenia i dyscypliny,