After Hours
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:20:04
- Mam ja zamknac okno?
- Nie trzeba.

:20:06
Rany! Ktokolwiek tu mieszkal,
musial byc kulturysta.

:20:09
Jezu.
:20:13
Kto to jest Franklin?
Na domofonie...

:20:15
Hej, kazalam ci nie wstawac z lózka.
:20:19
Racja.
:20:24
Prosze cie, zebys poczekal
jeszcze minutke. Obiecuje.

:20:27
- W porzadku.
- Jestes najlepszy.

:21:01
- Co, Paul?
- Co?

:21:03
Co mówiles?
:21:05
Nic nie mówilem.
:21:08
Nic teraz nie mówiles?
:21:10
Nie, nic nie mówilem.
:21:15
Moglabym przysiac, ze slyszalam,
jak cos mówiles.

:21:19
No cóz,
:21:22
nie mówilem.
:21:24
Chyba nie bede mogla dzisiaj spac.
:21:26
Co to za zapach? Siemie Iniane?
:21:30
- Balsam do ciala. Mam sucha skóre.
- Naprawde?

:21:36
Wydaje sie miekka.
:21:40
Prosze.
:21:44
- W czym problem?
- W niczym.

:21:45
Jestes naprawde mily.
Mozemy chwile porozmawiac?

:21:49
Oczywiscie. Pewnie.
:21:55
Dzwonil Greg.
:21:58
Skad ten pedzio wie,
ze tu dzis nocuje?


podgląd.
następnego.