After Hours
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:50:02
Nie znosilas tej pracy, co?
:50:05
Tak. Nie znosze obu moich prac, wiesz?
:50:07
Tak? Co jeszcze robisz?
:50:10
Pracuje w ksero na dole.
:50:14
Na dole?
:50:16
Tak. Jestesmy dokladnie nad nim.
:50:18
Mam klucze. Chcesz zobaczyc?
:50:21
Nie, dzieki. Wystarczy mi rozrywek
jak na jedna noc.

:50:25
Chalowe zajecie,
:50:27
ale kiedy chce,
kseruje sobie za darmo.

:50:29
Ja nie moge.
:50:31
Co to znaczy? "Ja nie moge"?
:50:34
Wysmiewasz sie ze mnie?
:50:37
Nie musze tego sluchac.
Co jest z ludzmi?

:50:40
Wszyscy maja jakas madra odpowiedz.
:50:43
Trzeba cholernie uwazac na to,
co sie mówi.

:50:46
Myslisz, ze nie widze?
Wiem, co sie dzieje.

:50:48
Slysze, jak klienci
wysmiewaja sie ze mnie.

:50:51
Nic nie mialem na mysli.
:50:53
Padalo, a ja zaprosilam cie do siebie.
:50:57
Nie musialam tego robic.
:50:59
Po pierwsze, nie jestes glupia.
:51:01
Mam problem z podatkiem
na rachunkach. I co z tego?

:51:04
Parszywe 8%!
:51:06
Wiec robie bledy. Pozwijcie mnie!
Zawiadomcie prawników!

:51:10
Juz dobrze. Przepraszam.
Nie chcialem.

:51:19
- Chcesz usiasc? Chodz.
- No dobrze.

:51:26
Przepraszam. Bylem niegrzeczny.
Przepraszam.

:51:29
Koniec z tym placzem. Prosze.
:51:33
Co za noc.
:51:36
Hej, Paul?
:51:40
Podoba ci sie moja fryzura?
:51:49
Tak. Tak, podoba mi sie.
:51:53
Moze dotkniesz?
:51:58
- Nie chce zepsuc.
- Nie zepsujesz.


podgląd.
następnego.