1:08:00
I rozpaczliwie
1:08:02
poszukuje miejsca na noc.
Spac. Chce tylko spac.
1:08:06
Móglbym na Spring Street,
ale nie chce.
1:08:08
- Czemu nie?
- Co?
1:08:10
Czemu nie na Spring? Idz tam.
1:08:12
Bo dziewczyna barmana,
który tam mieszka, zabila sie.
1:08:16
- I chyba przeze mnie.
- Wiec odpada.
1:08:18
Racja, odpada. Odpada.
1:08:20
To nie wchodzi w gre.
1:08:23
Jesli pozwolisz mi zadzwonic,
1:08:26
naprawde wyswiadczysz mi przysluge.
1:08:29
To moze poczekac.
1:08:30
Przeze mnie masz zranione ramie
i chce je zabandazowac.
1:08:37
W porzadku.
1:08:40
- Skad to sie wzielo?
- Co?
1:08:44
- Zanurzalem rece w mase papierowa.
- Co to?
1:08:48
"Wczoraj w SoHo, modnej czesci
Manhattanu, wzburzony tlum
1:08:54
rozerwal na kawalki mezczyzne.
1:08:57
Policja nie ustalila tozsamosci,
gdyz nie znaleziono dowodu
1:09:01
- w strzepach ubrania".
- Strzepach?
1:09:03
"Jego twarz byla zmasakrowana
nie do rozpoznania"...
1:09:07
Zapomnijmy.
Nie mozemy sie tym teraz zajmowac.
1:09:10
Co mógl zrobic,
ze zmasakrowano mu twarz?
1:09:13
- Jezu! Czemu tak boli?
- Bo jest zainfekowana.
1:09:16
- Nie dotykaj!
- Chce zerwac...
1:09:19
- Wiem, spale.
- Nie, nie spalisz.
1:09:21
Potrzebuje zapalek. Poprosze sasiadke.
1:09:24
- Paniusiu, nie!
- Mam na imie Gail!
1:09:26
Paniusiu, nie!
1:09:33
Zadnych zapalek. Wystarczy.
1:09:34
Dokad to?
1:09:37
Do domu. Na piechote.
1:09:39
- Daleko?
- East 91. Street.
1:09:41
East 91. Zartujesz sobie?
1:09:43
Lubie cie i nie wiem...
1:09:46
Moze cie podwioze moja furgonetka?
1:09:48
Co ty na to?
1:09:55
- Gdzie ona jest?
- Za rogiem.