:27:00
Dziadek Meg zmarł na serce.
:27:03
Od tej pory zajmuję się Sarah i Megan.
:27:09
Nie żyjemy w grzechu...
:27:12
i nie wykluczam, że kiedyś się pobierzemy.
:27:15
Ale pewnego dnia, kilka lat temu, jej mąż...
:27:18
ojciec Megan, opuścił ją...
:27:21
i zostawił samą z dzieckiem.
:27:25
Od tamtej pory trudno jest mężczyźnie
zdobyć jej zaufanie.
:27:30
Ale kiedy się zdecydujemy,
udzieli nam pastor ślubu?
:27:35
Jeśli będziesz czekać aż się namyśli,
możesz czekać bardzo długo.
:27:42
Wiem o tym.
:27:44
A na razie,
dlaczego nie dasz mi czegoś do roboty.
:27:47
Nie, nie mógłbym pastora prosić...
:27:50
Może coś duchowego.
:27:52
To duchowe nic nie znaczy bez
odrobiny wysiłku. Powiedz, gdzie.
:27:57
W porządku.
:27:59
Zawsze myślałem,
że gdybym mógł rozbić tamten wielki głaz...
:28:03
i dostać się do żwiru, który jest pod nim,
znalazłbym tam złoto.
:28:09
Każdego ranka, od dwóch lat,
przychodzę tutaj. Widzi pastor...
:28:14
ten głaz i ja mamy
pewnego rodzaju porozumienie.
:28:20
Albo ja jego, albo on mnie.
:28:23
Nie chcę się zakładać, kto wygra.
:28:29
Myślałem nawet, aby sukinsyna nawiercić
i wysadzić, ale to mogłoby...
:28:33
- Zablokować strumień?
- Niech to szlag, to by był nasz koniec.
:28:38
Przy odrobinie wysiłku można rozwiązać
każdy problem.