Silverado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:24:05
Ślepy Pete zawsze mawiał,
źe cie powiesza.

:24:10
- O świcie sprawdza sie jego słowa.
- O dziesiatej.

:24:16
No tak. Zawsze myślałem,
źe to sie robi o świcie.

:24:20
Na razie, chłopcze. Przykro mi.
:24:33
Nienawidze widoku człowieka
na petli. To przynosi pecha.

:24:37
Mój pech.
Musze go z tamtad wyrwać.

:24:46
Ja w to nie sie nie mieszam.
:24:50
Miałem troche doświadczenia
w tego typu sprawach.

:24:54
- I nie chce wiecej.
- Rozumiem.

:25:00
- To nie bedzie łatwe.
- Nigdy nie jest, ale ...

:25:07
To mój brat.
Jedziemy razem do Kaliforni.

:25:12
Mamy sie zatrzymać w Silverado,
i zobaczyć z nasza siostra.

:25:17
- Nie moge sie bez niego pokazać.
- Wiec tu sie rozstajemy.

:25:25
- Przykro mi.
- Bez urazy.

:25:31
Postawie ci drinka.
:25:35
- Nie masz pieniedzy.
- Wiec ty mi postawisz drinka.

:25:41
Nie ma na świecie nic lepszego,
niź porzadny, cuchnacy bar.


podgląd.
następnego.