Platoon
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:48:02
Dziewczyna?
1:48:08
Masz matkę i ojca, prawda?
Musi ktoś być.

1:48:13
Nie, nie ma nikogo.
1:48:17
Za dużo palisz tego gówna, wojaku.
1:48:22
Musisz tego pilnować,
to człowieka przygnębia.

1:48:27
Pamiętam, jak pierwszy raz przyszedłeś
tu do dżungli. Byłeś zielony jak...

1:48:33
Byłeś kiedyś zaplątany w pomyłkę,
z której nie możesz się wyplątać, King?

1:48:38
Zawsze jest jakieś wyjście, stary.
1:48:41
Trzymaj ptaszka na baczność,
pilnuj swojej broni,

1:48:45
a szczęście się odmieni.
1:48:52
Ile ci jeszcze zostało dni do cywila?
1:48:55
Nie, nie chodzi tylko o mnie.
1:48:57
Chodzi o to, jak to wszystko funkcjonuje.
Tacy jak Elias giną.

1:49:02
Tacy jak Barnes brną dalej,
wymyślając sobie własne reguły.

1:49:07
To co mamy robić?
Siedzieć pośrodku i brać, co dają.

1:49:12
Jesteśmy gówno warci, King.
1:49:16
A kto powiedział, że nie, stary?
1:49:18
Musisz tylko przetrwać tutaj,
1:49:22
a reszta to miód.
Codziennie, do końca życia - miód!

1:49:31
Cholera. Superwojak idzie.
1:49:35
King, zbieraj swoje gówno.
Właśnie nadszedł twój rozkaz.

1:49:39
- Nie podpierdalaj mnie.
- Co, potrzeba ci pisemnego zaproszenia?

1:49:44
Ja pierdolę!
Gryzipiórki się pomylili!

1:49:50
Oszczędzili mi bagna, Taylor!
1:49:52
Oddaj giwerę Rodriguezowi.
Masz dziesięć minut, żeby zdążyć na helikopter.

1:49:57
Jak ciebie na nim nie będzie...
to ja będę.


podgląd.
następnego.