:05:02
	–  To moja dziewczyna.
–  Nie jest zadowolona.
:05:05
	–  Potrzebuje wiecej kart kredytowych.
–  lle?
:05:08
	Czyste American Express.
2000 sztuk.
:05:11
	–  Zartujesz sobie, do cholery?
–  Jesli to cie przerasta,
:05:14
	pójde ze szmalem
do kogos innego.
:05:17
	–  Dobra. Masz forse?
–  Caly worek.
:05:21
	Taki duzy, taki szeroki,
wypelniony po brzegi szmalem.
:05:25
	–  Na kiedy je potrzebujesz?
–  Za trzy godziny.
:05:27
	–  Daj mi troche czasu.
–  Jestem biznesmenem.
:05:30
	–  Musze dzialac.
–  Trzy godziny!
:05:33
	Jak nie mozesz mi pomóc, pójde
gdzie indziej. Musze dzialac.
:05:37
	–  Masz forse?
–  Tak. Masz karty?
:05:40
	Spotkajmy sie pod tym adresem
za trzy godziny.
:05:45
	Daj spokój tej cycatej
i nie kaz mi czekac.
:05:49
	–  Trzy godziny.
–  Trzy godziny.
:06:05
	Tutaj pracuja tylko
prawdziwe gliny, Foley.
:06:09
	–  Myslalem, ze nie zyjesz, Granby.
–  Mam tylko jedno pytanie.
:06:14
	–  Musze leciec.
–  Zapytam cie pózniej.
:06:16
	Nie widziales nigdy garnituru?!
:06:55
	Z detektywem Axelem Foley.