:14:02
	Z yje, ale jego stan
jest ciezki.
:14:05
	Prowadzil on dochodzenie w sprawie
tzw. alfabetycznych przestepstw.
:14:09
	Oddaje glos do studia.
:14:14
	Wydzial policji w Beverly Hills.
:14:16
	Wlasnie uslyszalem,
co sie stalo.
:14:19
	Polaczcie mnie ze szpitalem,
w którym lezy Bogomil.
:14:22
	–  Oczywiscie.
–  Dziekuje.
:14:25
	–  Kto mówi?
–  Jan.
:14:28
	Wlasnie sie dowiedzialem.
Tak mi przykro. Co sie stalo?
:14:35
	Przeszedl operacje, Axel.
Nic mu nie bedzie
:14:42
	To znaczy...
mam taka nadzieje.
:14:47
	Dam ci Billy'ego.
:14:55
	Ten gosc go przyszpilil.
Wrobil go. Z zimna krwia.
:14:59
	–  Kto?
–  Bandyta od alfabetu.
:15:02
	–  Kto prowadzi dochodzenie? Ty?
–  Tu chodzi o polityke, Axel.
:15:08
	Nie sadze, aby przydzielili
te sprawe mnie i Taggartowi.
:15:12
	–  Zaczekaj chwile.
–  Hej, Ace!
:15:14
	Juz ide!
Zaopiekuj sie Jan.
:15:22
	Przepraszam za spóznienie,
ale wpadlem na pewna laske.
:15:26
	To ty jestes tym gosciem
od ciezarówki z fajkami!
:15:30
	Powiedzial glinom,
ze jest z Buffalo.
:15:32
	Zdejmij okulary.
:15:35
	Tak myslalem, ze to ty.
:15:37
	Zlapali mnie
i stracilem caly wklad!
:15:40
	Co sie z toba dzieje?
Wiesz, ze jestem biznesmenem.
:15:43
	Spózniasz sie pól godziny
i przyprowadzasz ze soba gline!
:15:46
	Jakiego gline?
To zaden glina.
:15:49
	To Dirty Harry we wlasnej osobie.
Po cos go tu przyprowadzil?
:15:51
	–  Ja mam byc glina?
–  To mój siostrzeniec.
:15:54
	Ten gosc
przynosi mi pecha!
:15:57
	Powiem ci, co to pech. Mój znajomy
lezy w wieziennym szpitalu.