Beverly Hills Cop II
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:23:00
Masz sie na nie zglosic
w czwartek. Zrozumiano?

:23:02
Czy zdajesz sobie sprawe,
ze osoby w tej betoniarce

:23:05
zapobiegly przestepstwu?
:23:07
– Co?
– Palant.

:23:10
– Mówiles cos?
– Nazwal pana palantem.

:23:13
To ciebie nazwalem palantem.
:23:16
Ma racje. Palant.
:23:20
A ty, panie Skrybo...
Co tam robiles, Foley?

:23:24
– Czyz nie jestem policjantem?
– To sie okaze.

:23:28
– Dzwonil pan do inspektora Todda?
– Tak. Nie lubi cie zbytnio.

:23:32
Widziales taka niesubordynacje?
:23:35
Tak. Ale nigdy nie slyszalem
takich obelg. Fakt faktem,

:23:39
ze ktos zapobiegl przestepstwu
i odzyskal pieniadze.

:23:42
Skoncentruj sie
nad zlamaniem tego kodu

:23:46
i ustaleniem, gdzie zostanie
popelniona zbrodnia E.

:23:48
Niewiele miejsc w miescie
zaczyna sie na E. Znajdz je.

:23:52
– Dobrze, Ted.
– Panie burmistrzu!

:23:54
Tak, panie burmistrzu.
:23:58
Ty! Wynos sie stad!
Wynos sie stad, degeneracie!

:24:03
Nie pracujesz
w tym wydziale!

:24:07
– Nie lubisz czarnych?
– Wynocha.

:24:16
– Miales wracac do Detroit.
– Tak, dzis w poludnie.

:24:20
– Nie zdazysz na samolot.
– Wyleja cie z roboty.

:24:24
Zaczelismy to razem,
wiec razem to skonczymy.

:24:27
Sprawdz, czy Bernstein ma wóz.
:24:31
Daj dlugopis. Daj mi dlugopis!
:24:34
Mercedes rocznik 1986.
Numer rejestracji: CRL 507.

:24:45
Oczywiscie, widze... To znaczy,
rozumiem. Ktos... Zaczekaj...

:24:49
Wchodzcie! Niech was
nie zraza fakt, ze drzwi

:24:53
do biura sa zamkniete.
:24:55
Policja Beverly Hills.
Czy to pan Sidney Bernstein?

:24:58
– Mial pan farta.
– Ma pan 25 niezaplaconych mandatów.


podgląd.
następnego.