:25:01
	–  Mamy nakaz aresztowania.
–  25? Jakie 25?
:25:05
	–  Za niedozwolone parkowanie.
–  Zawsze place za parking.
:25:09
	Czy czarny mercedes z rejestracja:
CRL 507 nalezy do pana?
:25:13
	–  507? To samochód mojej zony.
–  Ma pan 25 mandatów.
:25:17
	Jest na moje nazwisko, ale to
wóz mojej zony! Nie, nie! Suka!
:25:21
	Nie zaplacil pan mandatów.
Prosze mu zalozyc kajdanki.
:25:25
	Lapcie lepiej swirów
z pilami lancuchowymi!
:25:28
	Nie zaplacil pan mandatów.
Musimy pana aresztowac.
:25:31
	Chwileczke. Mam pomysl.
Czy mam w biurze cos,
:25:37
	co móglbym wam przekazac,
aby zapomnial pan o tym,
:25:41
	ze trzyma w reku
te mandaty?
:25:45
	Co pan sugeruje?
:25:46
	Bedzie pan mial cos w tej rece,
a o tej rece pan zapomni.
:25:50
	Ta reka powie: ’’Co ja
tu mialam? Nie pamietam’’.
:25:54
	Gdybym na przyklad mial...
:25:58
	–  ..200 dolców w tej rece?
–  Aj! Prosze mi nie wykrecac reki.
:26:02
	200 dolarów? Aj! To ja pana
okradam. To wlasnie robie.
:26:07
	Tu jest stówa, a tu druga.
Nowiutkie.
:26:10
	Musze skorzystac z komputera,
aby wymazac dowody tej transakcji.
:26:15
	–  Nie ma sprawy.
–  Dziekuje bardzo, Sidney.
:26:19
	Alez nie trzeba.
:26:21
	l jeszcze jedno.
Rozumiesz chyba,
:26:25
	ze mój informator z wydzialu
wolalby pozostac anonimowy.
:26:28
	–  Doskonale to rozumiem.
–  Zostaw mnie samego...
:26:32
	Tak, tajemnica panstwowa.
Cos w stylu Jamesa Bonda! Tak.
:26:36
	–  Dziekuje.
–  Nie ma sprawy!
:26:38
	Prosze korzystac,
z czego pan chce.
:26:41
	–  Nie moge uwierzyc...
–  Nie chce tego sluchac.
:26:49
	Podanie o wize do Kostaryki.
:26:52
	Sprzet do wydobywania ropy
przewieziony do Kostaryki.
:26:56
	Jan, tu Axel. Co slychac?
Znalazlas cos?