:44:02
wiec zbieraj tylek
i wracaj do Detroit.
:44:04
Juz wyjezdzam. Mój tylek juz
to zrobil. Musze go dopedzic.
:44:08
Aha, twój partner– tajniak,
Mario Andretti Friedman,
:44:13
rozwalil ferrari.
Sam z nim porozmawiaj.
:44:17
Axel, to nie moja wina.
To autobus wyjechal...
:44:21
Halo? Rozlaczyl sie. Halo?
:44:27
Nie musisz wracac do domu.
:44:29
– Jedzmy do Meksyku na marliny.
– Wedkowanie jest zbyt meczace.
:44:34
Wracam do Detroit po dawke
staromodnej przemocy ulicznej.
:44:37
Jedz ze mna. Zona cie opuscila.
Zabawimy sie. Znam wiele dziewczyn.
:44:42
– Maureen do niego wrócila.
– Naprawde? Gratuluje.
:44:45
Goscie, których sie o to
nie podejrzewa, sa ogierami.
:44:48
Ten facet to ogier,
a my nic nie wiedzielismy.
:44:50
– Nie mogla bez ciebie zyc?
– Jej matka nie miala kablówki.
:44:54
Nie chodzi o kablówke jej matki,
tylko o twój kabel.
:44:59
– Komu w droge, temu czas.
– Dzieki, Axel.
:45:03
Nie ma za co. Kocham was.
:45:07
– Do zobaczenia.
– Trzymaj sie, stary.
:45:10
Mozemy cos dla ciebie zrobic?
:45:12
Tak. Zajmijcie sie domem
do powrotu mojego wujka.
:45:16
To nie jest tak naprawde
dom twojego wujka, co?
:45:19
Jest. Zaufaj mi.
:45:24
Co sie tu dzieje? Kim wy
jestescie? Kim byl ten murzyn?