:14:00
Ja nigdy nie byłem detektywem.
:14:11
Ma być chroniona w bezpiecznym miejscu.
:14:14
Wy dwaj wypadacie z gry do czasu, aż
zidentyfikuje Venzę.
:14:18
Venza's zniknie albo się za nią weźmie.
Ma być pod ochroną przez całą dobę,
:14:24
ale nie może się dowiedzieć, że
jest w niebezpieczeństwie.
:14:39
Tommy! Chodź tu i zabieraj
te cholerne deski z podłogi!
:14:45
- Co jemy?
- Jajecznica z niespodzianką.
:14:50
- Cześć. No i jak było?
- Niefajnie.
:14:59
Dostałem pilnowanie świadka
w sprawie o zabójstwo.
:15:05
- Na długo?
- Aż gnojka złapią.
:15:08
świetnie.
:15:10
Słuchaj, El... Szefowie są od rana.
Wiesz, co to znaczy.
:15:16
Samotne noce. Jakoś przeżyję...
bo żyję tak całe moje życie.
:15:23
Kiedy tato był jeszcze gliną, zawsze
mi mówił: "El, nie zadawaj się z gliną".
:15:27
No a ja co? Zatrudniam się do pracy z
gliniarzami, wychodzę za gliniarza
:15:31
i pewnie też urodziłam następnego
gliniarza.
:15:35
Tommy, zostaw to i chodź jeść.
Stygnie ci.
:15:40
Może ty i Tommy powinniście
zamieszkać z moją mamą.
:15:43
- Twoją matką? Wykluczone!
- Nie zaczynaj od nowa, dobra?
:15:47
W dzielnicy robi się ostatnio pieprzo...
:15:49
To jedno wielkie szambo i dobrze by
było, żebyście nie byli sami w nocy.
:15:55
Mam jeszcze ten pistolet.
:15:59
Dobra. Ukryj go gdzieś...
.ale miej go pod ręką.