Wall Street
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:38:00
Przepraszam.
1:38:03
Spierdalaj stąd.
1:38:19
Rynek jest martwy.
Nawet bogacze marudzą.

1:38:23
Ruszają się tylko termity,
karaluchy i moja prowizja...

1:38:27
Kobieto, przestań nawijać.
Po prostu sprzedaj to gówno, i to szybko.

1:38:39
Nareszcie.
Gdzieś ty się podziewał przez dwa dni?

1:38:41
- Janet, zadzwoń do mojego ojca i... - Twoja
mama ciągle dzwoni. Twój ojciec jest w...

1:38:46
- Co się stało?
- Miał zawał serca, ale jest dobrze.

1:38:49
- Jest w szpitalu św. Jana.
- O, Chryste.

1:38:59
Mamo? Jak on się czuje?
1:39:01
Skarżył się w pracy na bóle w klatce.
1:39:04
Zaraz potem stracił przytomność.
Musisz z nim pomówić.

1:39:07
Nie martw się. Jest twardy.
Ma jeszcze przed sobą 20 lat.

1:39:11
- Wyjdzie z tego, Buddy.
- Czy jest przytomny?

1:39:30
Cześć, tato.
1:39:33
Co dzień wyglądasz młodziej.
1:39:37
Nie mówiłem, żebyś sam
nie podnosił transportowca?

1:39:44
Przez ciebie nawet zacząłem palić.
1:39:50
To już drugi zawał, tato.
1:39:53
Nie polegaj za bardzo na szczęściu.
1:39:58
Pewno nigdy ci tego nie mówiłem,

podgląd.
następnego.