Dangerous Liaisons
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:26:49
Sądzę, że Ojciec Anzelm...
:26:51
wyjaśnił przyczynę mojej wizyty.
:26:54
Owszem, powiedział, że chciał Pan
pogodzić się ze mną...

:26:56
zanim zacznie Pan pobierać u Ojca lekcje.
:26:58
To prawda.
:27:01
Nie widzę potrzeby
formalnego pogodzenia.

:27:05
Gdy ja,
jak to powiedziałaś, Pani, obraziłem cię...

:27:07
Ty potraktowałaś mnie
z niewybaczalną pogardą.

:27:12
Pogardą?
:27:14
Pani opuszcza dom ciotki w środku nocy.
:27:17
Nie odpisuje na moje listy.
:27:19
Po tym, jak okazałem niezwykłe
wprost opanowanie...

:27:22
o którym obydwoje wiemy.
:27:24
To właśnie nazwałbym pogardą.
:27:27
Jestem pewna, że rozumie mnie Pan lepiej,
niż chce Pan przyznać.

:27:29
To ode mnie uciekałaś, Pani?
:27:33
Musiałam wyjechać.
:27:34
By być z dala ode mnie?
:27:44
Jestem bardziej nieszczęśliwa
niż tego chciałeś, Panie.

:27:48
Jedyne czego pragnąłem,
to twoje szczęście.

:27:51
Jakże mogę być szczęśliwy bez Pani?
:27:54
Albo Pani, albo śmierć.

podgląd.
następnego.