:19:04
Jeśli chodzi o dzieci,
nie mam zbytnio doświadczenia.
:19:09
- Mama przyszła po kupę.
- Po kupę?
:19:19
Nic!
:19:22
- Chciałbym zbadać matkę.
- Kto by nie chciał?
:19:29
Zatrzymał się na środku
skrzyżowania.
:19:34
- Venkman!
- Przepuśćcie naukowców!
:19:38
Musimy zrobić pomiary.
Zatrzymaj się. Dzięki.
:19:44
Wyluzuj się, bije ci licznik.
A wy z drogi!
:19:50
Pod ulicą coś się znajduje.
Mam na liczniku 1-118 PKE.
:19:56
- 2.5 GEV na Gigametrze.
- Co to znaczy?
:20:15
- Jak ci idzie?
- Mnie?
:20:21
- Dobrze! Dobrze się tnie!
- A dlaczego właściwie tniesz?
:20:27
Dlaczego?
Szefie!
:20:33
- To ty kazałeś mu przestać?
- Tak. Co wy tu robicie?
:20:40
A jak myślisz?
Nie przerywaj nam roboty.
:20:45
Jakiś drań z miasta każe nam
pracować w piątkowy wieczór.
:20:51
- Ma rację, Ziggy?
- Spokojnie, panowie.
:20:56
- Co robiłeś?
- Kopałem dziurę w ulicy.