Le Mari de la coiffeuse
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:12:15
Burza idzie.
:12:17
Możliwe.
:12:27
Dzień dobry, panie Morvoisieux.
:12:31
Gdyby plastikowe kwiaty
rosły w ogrodzie,

:12:34
to byłby dowód...
:12:36
A zapach?
:12:37
Nie rozśmieszaj mnie,
:12:39
wiesz, że nic nie istnieje
bez pierwowzoru.

:12:44
Plastikowe kwiaty są w porządku,
:12:46
ale najpierw musiały być prawdziwe,
:12:49
bo inaczej sztucznych by nie było!
:12:51
Młynki do kawy?
:12:53
Co z nimi?
:12:55
Istnieją, prawda?
:12:57
Tak, no i...
:12:58
Nie rosną na drzewach,
:13:00
ani nie istnieją w przyrodzie,
:13:02
a używamy ich.
:13:04
Więc można mieć młynek
:13:06
bez pierwowzoru.
:13:07
Mówimy o Bogu!
:13:09
Bóg!
:13:11
Jak to możliwe, że rozmawiamy
o młynkach do kawy?

:13:15
Co za fałszywa argumentacja!
:13:20
Ty tak mówisz!
Zawsze chcesz mieć rację!

:13:23
Młynki to tylko przykład.
:13:28
Bóg jest nieskończony.
Nie można go pojąć.

:13:31
Tak samo.
:13:32
Bóg istnieje.
:13:34
Ty tak mówisz, ale...
:13:46
Garbi się ostatnio.
:13:52
Nie, tylko marynarka mu się marszczy.
:13:56
Wcześniej tego unikał.

podgląd.
następnego.