Le Mari de la coiffeuse
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:48:00
Twojego karku?
:48:02
Twoich pośladków?
:48:06
Znałam innych mężczyzn, Antoine,
:48:09
ale żadnego takiego, jak ty.
:48:13
Nigdy nie należałam do nikogo.
:48:17
O nic cię nie proszę.
:48:21
Przytul mnie mocno!
:48:44
Cóż, panie Doneker,
:48:45
co nam pan dziś opowie?
:48:47
Przecież wiadomo,
że nie ma sensu.

:48:50
Ależ jest, panie Doneker.
Wie pan, że tak.

:48:53
Założę się, że po miesiącu
ich nie będziecie pamiętać.

:48:57
Albo nawet po tygodniu.
:48:58
Prawda, niektóre szybko zapominam,
:49:01
ale inne pamiętam.
:49:04
Musiałem je przeczytać temu.
:49:06
Zwykle je spostrzegałem,
teraz już nie.

:49:10
To niewiele znaczy.
Właściwie nic,

:49:13
ale ciągle plątają mi się w pamięci.
:49:16
Słuchamy.
:49:20
"W pałacu zdobionym przez awenturyn,
:49:22
"Gdy światło skrywa mur,
:49:25
"Czy spotkałeś Boroboudour,
:49:28
"Księżniczkę z dalekich Chin?"
:49:31
Piękne.
:49:33
Zawsze tak pani mówi.
:49:36
Bo zawsze tak jest.
:49:38
To trwa tylko chwilę,
potem gdzieś znika.

:49:42
I pewnego dnia
o tym zapominam,

:49:44
muszę szukać następnych.
:49:47
Niektóre trwały 2 miesiące,
:49:49
inne znikały po 4 dniach.
:49:55
Boroboudour...
:49:56
Księżniczka z dalekich Chin.

podgląd.
następnego.