:38:04
Ostatnio wyciągnąłeś Jamajczyka,
ksywa Małpa. Szukam go.
:38:08
l tego drugiego gnoja -
Krzywogęby -jego też szukam.
:38:11
Gnój i warchoł z ciebie.
Nie mam nic przeciwko.
:38:14
Dasz mi czego chcę, to będę
miły. Jak nie, to cię zajebię.
:38:17
To by było chujowe
posunięcie, Hatcher.
:38:23
Chodż tu. Chcę z tobą
chwilę pogadać. Chodż tutaj.
:38:28
Mafia wyrzuca cię z Atlantic City.
Teraz sprzedajesz broń Jamajczykom.
:38:32
Sprzedam wszystko wszystkim, tylko nie
tobie. Nie sprzedałbym ci potu z moich jajek!
:38:36
- Czyżby?
- Jasne.
:38:49
- Jesteś trupem, Hatcher!
- Tak?
:38:52
Jestem Jimmy Fingers!
Jestem jednym z wybranych!
:39:00
Bóg wybiera ludzi.
:39:06
Chcę wiedzieć, gdzie jest Krzywogęby.
:39:08
- Krzywogęby? Nie znam żadnego
Krzywogębego. - Czyżby?
:39:12
To dziwne.
:39:15
- Czy to ci przypomina?
- Zastrzel mnie już, koleś!
:39:18
Mam lepszy pomysł.
Pojedziemy na przejażdżkę.
:39:21
Wszyscy nas zobaczą i Krzywogęby
dowie się jakimi jesteśmy dobrymi kolegami.
:39:27
Chodż.
:39:32
- ldziemy! ldziemy!
- W porządku, koleś! W porządku!
:39:37
Spokojnie. Zabiorę cię.
:39:40
Dobrze. Nie chcę się
zestarzeć czekając.
:39:43
Krzywogęby zabije mnie
po tysiąckroć gorzej niż ty.
:39:46
- Tak?
- Sam go sobie, kurwa, znajdż!