:15:23
Rozmawiałem z Helen.
:15:30
Myślałem, że łódź taty od dawna
spoczywa w rodzinnym grobowcu.
:15:36
Nie boisz się, że się rozleci i spadniesz?
:15:42
Powiem ci...
:15:43
odwaliłeś tu kawał dobrej roboty.
:15:46
Powolutku się posuwa.
:15:53
Chcesz piwo?
:15:54
Czemu nie?
:15:58
Wynosisz z pracy?
:16:00
To starocie...
:16:02
które dostałem od Adcoxa.
Chcieli je wyrzucić.
:16:04
Na tą łajbę jak znalazł.
:16:07
Co to jest?
:16:08
lron Butterfly? Cream?
:16:11
Ale masz sprzęt!
:16:14
Czego chcesz, Brian?
:16:16
Po co tu przyszedłeś?
:16:22
Dlaczego namieszałeś
z moim przydziałem?
:16:25
Musimy ciągle bawić się...
:16:27
w te gierki: starszy brat, młodszy brat...
:16:29
"ty popsułeś mi zabawkę, to ja ci pokażę"?
:16:31
Jak ci się to udaje?
:16:33
Skąd przychodzą ci do głowy
te wszystkie...
:16:36
pomysły na spieprzenie sobie życia.
:16:38
To kretyństwo ze szkocką.
:16:40
Chcesz, żebym uwierzył,
że wróciłeś do domu...
:16:43
z tęsknoty za rodzinnym fachem?
:16:45
Jesteś bankrutem!
:16:47
Przez jakiś czas może ci się udać.
:16:50
Pokręcisz się przy pożarach.
:16:52
Znasz sposoby.
:16:55
Tylko że w tej pracy...
:16:56
nie ma gdzie się schować.
:16:59
To nie to samo,
co sprzedawanie przyczep kempingowych.