:55:01
żeby niczego nie ruszać, tak?
:55:04
Nie ruszać, póki nie damy innych rozkazów.
:55:07
Ale zachciało ci się być bohaterem.
:55:09
"Bohater nie może stać bezczynnie."
:55:11
-Tak było?
-Tak.
:55:15
l wybiłeś okno, by zrobić przewiew.
:55:16
Przed tym czy po tym, jak zobaczyłeś,
że stoisz w kałuży benzyny?
:55:20
Przed tym czy po tym, jak zobaczyłeś...
:55:22
że stoisz w kałuży benzyny?
:55:25
Przed, proszę pana.
:55:28
Pół twojej jednostki mogło zginąć,
albo ulec poparzeniom.
:55:32
Zniszczyłeś dowody na to,
że było to podpalenie.
:55:36
Wiesz, jak trudno jest znaleźć przyczynę.
:55:40
ldź do domu i przemyśl to.
:55:46
Muszę do niego zadzwonić.
:55:48
McCaffrey, nowy asystent.
:55:50
Dzieciak Dennisa.
Znajdź sobie jakiś kąt i schowaj się.
:55:53
Później pogadamy. Nie mam teraz czasu.
:56:01
Nieźle.
:56:25
Ciągle jeszcze tu stoisz?
:56:29
Powinniśmy sobie coś wyjaśnić.
:56:31
Przysłali mnie z urzędu miasta.
:56:33
Wiem, kto cię przysłał.
:56:35
Znałem też twojego ojca.
Był cholernie dobrym strażakiem.
:56:38
Miał doskonałą opinię.
:56:40
Ale jeśli o mnie chodzi,
to ci niewiele pomoże.
:56:42
Przysłał cię tu Swayzak, w porządku.
:56:46
Nie mam nic do tego.
:56:48
Pracujesz dla mnie
i Swayzak nie ma nic do gadania.
:56:51
Jeden fałszywy krok i wylatujesz.
:56:53
Nie jesteś pierwszy.
:56:57
-Chodźmy.
-Dokąd?
:56:59
Pogadać z podpalaczem.