:44:03
Te upokarzajace opowiesci
o naszych brudnych sekrecikach...
:44:07
na posiedzeniach u doktora Hacketta.
:44:09
-Omówilismy to juz dokladnie.
-Po co sie wysilales?
:44:12
-Prosilas, zebysmy wyjechali.
-Po co sie wysilales?
:44:16
Po co sie wysilales, zebysmy byli razem?
By utrzymac malzenstwo?
:44:21
Zmusiles mnie i Dani do przeprowadzki.
:44:24
Przeciez razem zdecydowalismy!
Mówilas, ze chcesz stamtad wyjechac.
:44:28
-Czego ja nie rozumiem?
-Nie rozumiesz.
:44:35
Nadine?
:44:37
To Dani.
:44:40
Nic.
:44:42
Oszaleje tu.
:44:45
Zabraklo ci odwagi, zeby nas zostawic,
a przeciez tego chciales.
:44:49
Mialem cie zostawic,
kiedy ty odgrywalas cala tragedie?
:44:52
Odgrywalam? To ty grales.
:44:55
Ja nie pamietam, bym cos odgrywala.
:44:56
Nie pamietasz? To ja ci przypomne.
:44:59
Pamietasz, jak przez trzy miesiace
nic nie robilas? Nawet nie gotowalas?
:45:04
To nie jest proces, do cholery!
:45:06
Pamietasz, jak plakalas kazdego ranka,
popoludnia, wieczora? Pamietasz?
:45:13
Przestraszylam cie, tak?
:45:16
Co myslales, Sam?
:45:19
Myslales, ze sie zabije?
:45:22
-Dla ciebie?
-A dla kogo?
:45:23
Ty nadety dupku.
:45:25
Nie wychodzilas z sypialni!
:45:28
-O tobie tego nie mozna powiedziec.
-O tym wlasnie mówil doktor Hackett.
:45:32
Rozgrzebywanie przeszlosci.
:45:36
Teraz jest wazne,
czy nabroilem w New Essex.
:45:40
A nie nabroilem.
:45:41
Jesli chodzi o te dziewczyne,
to tylko dziecko.
:45:45
To ci nie przeszkadza.
:45:46
To dziecko. Czlowiek przywiazuje sie
do ludzi, z którymi pracuje.
:45:50
Ty sie przywiazujesz do kobiet.
:45:52
Przestan, ja jestem prawnikiem,
ona urzedniczka. Imponuje jej.
:45:55
Zakochala sie. Nic na to nie poradze.