1:14:06
Pieprze to.
1:14:09
Jesli jestes,
to i tak nie robi pieprzonej róznicy.
1:14:13
Pieprze to!
1:14:24
-Pan Kersek na pierwszej linii.
-Dobrze. Odbieram.
1:14:28
Wydajesz sie zmeczony.
Dostales ten zakaz?
1:14:30
Nie, zaraz sie do tego zabierzemy.
Tylko odbiore.
1:14:33
-Kersek.
-Przepraszam za wczorajszy wieczór.
1:14:35
Ten sukinsyn przezyje
wybuch bomby atomowej.
1:14:38
Poczekaj chwile.
1:14:39
Nie zrobie tego.
Juz raz cos takiego zrobilem...
1:14:42
i teraz mam tylko klopoty.
1:14:44
Bo zrobiles glupstwo. O nic wielkiego cie
nie prosze. To moja córka!
1:14:48
To jest krzywoprzysiestwo. Nie zrobie tego!
1:14:52
-W porzadku?
-Bede u siebie w biurze.
1:14:54
Kto to byl, ten spec od karnego?
1:14:56
Lee Heller. Musimy porozmawiac.
1:14:58
Jesli rozniesie sie,
jak Cady przylozyl tym sukinsynom,
1:15:01
ciezko bedzie znalezc kolejnych trzech.
1:15:03
Nie potrzebuje nowych chetnych. Slyszysz?
1:15:05
Panie Heller, jestem Sam Bowden
z kancelarii Broadbent i Denmeyer.
1:15:09
Tom bardzo sie dobrze o panu wyrazal.
A ja potrzebuje najlepszego fachowca.
1:15:13
Zjedlismy razem worek soli w Korei.
W czym moge pomóc?
1:15:17
Zlozylem wniosek o zakaz zblizania sie,
ale sprawy sie skomplikowaly.
1:15:21
Mamy malo czasu,
ale musze miec ten zakaz.
1:15:24
Chodzi o bylego wieznia, Maxa Cady'ego,
który napastuje moja rodzine.
1:15:28
Przykro mi, pani Bowden.
Nie moge prowadzic dalej tej rozmowy.
1:15:32
-Kiedy moge zadzwonic?
-Niestety, jestinny problem.
1:15:36
-O co chodzi?
-Widzi pan,
1:15:38
pan Cady zatrudnil mnie wczoraj.
1:15:40
-Co?
-Dzwonil nawet do mnie dzis rano...
1:15:43
ijestem pewien, ze opowie mi...
1:15:47
Chwileczke. Ten facet jest psychopata.
1:15:50
Wyglada na to, ze spotkamy sie w sadzie.
1:15:55
-Mozesz to powtórzyc?
-"Jesli sie stad nie wyniesiesz,
1:15:59
"nie zostawisz mojej rodziny w spokoju
i nie wyniesiesz sie stad,