:46:14
	To nie ja!
:46:15
	Ja tego nie zrobiłem!
:46:18
	Pomóż mi! To był smok.
:46:22
	Żywi się myślami.
To było... Nikt tego nie zatrzyma.
:46:25
	- A co z Boggsem i Rainsem?
- Zaszlachtowani jak prosiaki. To nie ja!
:46:30
	To nie przeze mnie!
:46:31
	Kompletnie oszalał. To nie była niczyja wina,
ale powinniśmy go byli związać łańcuchami.
:46:36
	Jak pan sobie życzy. Całkiem pojebany.
:46:39
	Trzymajcie go oddzielnie.
Nie chcę, żeby siał panikę. Clemens!
:46:43
	- Tak.
- Daj coś na uspokojenie temu idiocie.
:46:45
	Ale najpierw dowiemy się o jego braciach.
:46:47
	Dobra, zbierz się do kupy.
Teraz mi opowiadaj.
:46:51
	- Dobra, gdzie są Boggs i Rains?
- To nie ja.
:46:54
	Nic z niego nie wyciśniesz!
:46:56
	Będę musiał wysłać ekipę poszukiwaczy.
:46:59
	Jest duże prawdopodobieństwo,
że ten drań ich zamordował!
:47:05
	Tego nie wiadomo.
:47:08
	Nigdy mnie nie okłamał.
:47:10
	On jest szalony,
:47:12
	głupi, ale nie kłamca!
:47:16
	Mówi prawdę.
:47:18
	Chciałabym z nim pogadać o tym... smoku.
:47:21
	To smok!
:47:23
	Ty nie będziesz z nikim gadała.
Nie interesuje mnie twoja opinia.
:47:26
	Nie znasz wszystkich faktów.
:47:29
	Jest mordercą słynnym
ze szczególnie brutalnych zbrodni.
:47:33
	- Czyż nie tak, panie Dillon?
- Tak.
:47:36
	Ta część się zgadza.
:47:40
	A zatem ja z tobą pogadam. To jest ważne.
:47:43
	Jak skończę moje obowiązki służbowe,
to z przyjemnością sobie pogadamy. Tak?
:47:53
	Zobaczmy, czy dobrze
zrozumiałem, poruczniku.
:47:56
	Jest to stwór wielkości 2,5 metra,
z kwasem zamiast krwi,
:47:59
	i przybył na twoim statku kosmicznym.