1:21:00
Pamiętam. Mesa Verde.
1:21:02
Poczekaj. Co ty wyprawiasz?
1:21:04
On wszystko wywęszy.
1:21:06
- Co to za gość?
- To długa historia.
1:21:14
Oto klucze, kapitanie.
1:21:17
Ty sukinsynu!
1:21:18
- Nie bądź głupi.
- Co, do cholery?
1:21:19
Do windy, zawołaj ludzi.
Klucze. Ręce do tyłu.
1:21:24
Szlag by cię trafił, Travis.
1:21:28
Stój tu.
1:21:33
Zrobię to szybciej niż
wasz handlarz nieruchomościami.
1:21:36
To nie jest zwykły handlarz.
1:21:39
Jest upierdliwy i ma dużo znajomości.
1:21:42
O to nam chodziło. Załadujcie do windy.
1:21:46
Skąd wiedziałeś, gdzie są?
1:21:48
Komputeryzacja.
1:21:50
Byłeś jednym z nas, do cholery!
1:21:53
Jakie gliniarz ma perspektywy? Żadne.
1:21:57
30 lat podbijania karty. Renta.
1:22:00
Emerytura.
1:22:01
Nuda.
1:22:02
Wóda, a potem kula w łeb. To nie dla mnie.
1:22:06
Policja ma wszystko:
1:22:08
broń, amunicję, prochy, gotówkę.
1:22:10
Jeden wielki supermarket.
Trzeba tylko znać dojścia.
1:22:13
Nikt mnie nie powstrzyma.
1:22:15
Wiesz, że jesteś skończony.
1:22:17
O nie, dopiero zaczynam.
1:22:20
- Coś jest nie tak.
- NIELEGALNE PODŁĄCZENIE
1:22:22
Ktoś się włamał do programu.
1:22:25
Do jakich informacji?
1:22:26
Po kradzieży pistoletów,
przeniesiono amunicję.
1:22:30
Kule przeciwpancerne?
1:22:31
Tysiące sztuk, w bezpieczne miejsce.
1:22:35
- Tu się włamali.
- Ktoś więc wie.
1:22:37
Gdzie jest magazyn? Gdzie je przenieśli?
1:22:40
Idziemy.
1:22:42
- Chyba nie mam powołania.
- Taka zmiana?
1:22:45
- W budynku.
- Gdzie?
1:22:47
- Za mną!
- Co się dzieje?
1:22:48
- Nic.
- Idę z wami.
1:22:50
- Ile masz lat?
- Dziś kończę 22.
1:22:53
Daj spokój.
1:22:54
Zabezpieczyłeś się?
1:22:56
- Tak, mam w portfelu.
- Kamizelka, głupku.
1:22:59
Bierzemy go?