:36:04
Autostrada 180, Teksas
:36:14
Myślałaś, że chcę cię pociąć?
:36:19
Za nic w świecie bym cię nie zranił.
:36:30
Cieszę się, że nie zabiłeś
tego człowieka na parkingu.
:36:35
Za kogo ty nas masz?
:36:59
Nie o to chodzi, Dale.
:37:01
Problem w tym,
że tak się cholernie wystawiliśmy.
:37:06
Byliśmy na widoku.
:37:08
Było jasne, że facet o niczym nie wie.
:37:11
Nigdy nic nie wiadomo z góry.
Ktoś zawsze może cię wyrolować.
:37:16
Cholera. Jestem tu szeryfem już...
:37:20
szósty rok.
:37:24
Ani razu nie musiałem wyciągnąć broni.
:37:38
Pocałuj swoją kochaną mamę.
:37:42
Do łóżka.
:37:47
- Do zobaczenia rano.
- Dobranoc, mamusiu.