Passenger 57
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:25:06
To jest pani Edwards.
Pani Edwards dużo lata.

:25:10
Zgodziła się panu pomóc.
:25:15
To dla mnie prawdziwy zaszczyt.
:25:18
Latam tą trasą co najmniej raz w miesiącu.
Mam wnuki w Van Nuys.

:25:21
To niedaleko Los Angeles.
:25:23
No, może niezupełnie niedaleko.
To miasto jest tak rozlegle...

:25:27
że nie wiadomo gdzie się zaczyna,
a gdzie kończy, prawda?

:25:32
Ależ oni się zdziwią, kiedy powiem,
że siedziałam obok pana.

:25:36
Co tydzień oglądam pana program.
:25:38
-Mój program?
-Zawsze go oglądam.

:25:42
Uwielbiam pańskie dowcipy o myśleniu.
:25:54
-Robert.
-Dodatek specjalny dla pierwszej klasy.

:25:58
Już się robi.
:26:13
Albo jak pan przygadał Madonnie.
:26:16
Kto słyszał, żeby taka baba
krytykowała pańskie fryzury.

:26:20
Przepraszam, muszę iść do łazienki.
:26:22
Pewnie posiedzę tam dłuższy czas.
:26:25
Ze mną jest tak samo.
:26:32
Nie zasłużyłem na to.
:26:35
Naprawdę.
:26:39
Wiesz, która godzina?
:26:41
A co, spieszysz się gdzieś?
:26:53
Jaką podać polędwicę?
:26:55
Krwistą.

podgląd.
następnego.