:14:06
Daj parę centów. Pomóż.
:14:09
Rząd zabrał mi mieszkanie.
:14:11
Poskarż się rządowi.
:14:21
Przyszedł nasz Robin Hood.
:14:24
Starałem się o pracę u was, ale wydało się,
że moi rodzice mieli ślub.
:14:30
To przyjacielski żart. Wyluzuj się.
:14:34
- Napijesz się czegoś?
- Nie, dziękuję.
:14:38
- To kartoteka Janeka?
- Tak.
:14:41
To matematyk, dr Gunter Janek.
:14:44
Pracuje dla Instytutu Coolidge'a.
:14:46
Specjalista w teorii liczb wielkich,
liczby pierwsze, dzielniki.
:14:49
- Kryptografia.
- Właśnie.
:14:51
W zeszłym miesiącu otrzymał grant
w wysokości 380,000 dolarów.
:14:54
Wygórowana suma.
:14:56
Z ciekawości przyjrzeliśmy się tej forsie.
Zgadnij, dokąd nas zaprowadziła?
:15:00
- Nie powiesz chyba, że do Rosji?
- Zgadłeś.
:15:02
Daj spokój.
:15:04
To my wygraliśmy.
Nawet pisano o tym w gazetach.
:15:07
Ciągle ich szpiegujemy. A oni nas.
:15:09
W zeszłym tygodniu przejęliśmy ten faks.
:15:11
Facet konstruuje małą, czarną skrzynkę.
:15:15
Projekt nazywa się Setec Astronomy.
Nie wiemy, co to oznacza.
:15:18
- Zabezpieczenia technologii...
- Czujniki?
:15:21
To może nie mieć znaczenia,
ale musimy wiedzieć.
:15:25
Twoim zadaniem jest znalezienie skrzynki
i pokazanie jej nam.
:15:29
Nic z tego.
:15:30
Przykro mi, Marty.
:15:32
Nie mamy wyboru.
:15:36
- Zróbcie to sami.
- Nie możemy.
:15:37
Nie mamy prawa
wykonywać zadań tego typu.
:15:40
Zwróćcie się do FBI.
:15:42
Racja, istnieje przecież FBI.
:15:44
FBI nie może dla nas pracować
bez zgody Komisji Kongresu.
:15:48
- Nie mamy czasu.
- Dlaczego właśnie ja?
:15:50
- Szczerze mówiąc...
- Powiedz szczerze.
:15:54
Marty, usiądź, proszę.
:15:58
Szczerze mówiąc, to nie całkiem legalne.