Falling Down
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:29:03
Słyszałeś już?
:29:05
O tej strzeIaninie?
:29:07
Ohyda!
:29:09
Wiesz, na kim wszystko się skrupi. . .
:29:12
gdy ta sprawa zacznie śmierdzieć.
:29:20
Wcześnie idziesz na emeryturę.
:29:23
Będzie niższa niż powinna.
:29:26
Rzeczywiście. Niewysoka.
:29:31
To nie dIatego,
że byłeś ranny?

:29:36
Ranny?
:29:38
No bo teraz. . .
:29:40
siedzisz za biurkiem.
:29:42
Tu nie grozi ci
już żadna kuIa.

:29:45
Kapitanie, nie o to chodzi.
:29:52
I tak wygłoszę swoją mowę.
:29:55
ProsiIi mnie o to,
sam rozumiesz.

:29:58
Nie chcę tracić dobrego gIiny.
:30:01
Jeszcze możesz się rozmyśIić.
:30:05
WieIu chciałoby
rzucić to wszystko w kąt.

:30:08
Kto by nie chciał?
:30:09
Płaca jest podła. . .
:30:11
a trzeba grzebać się w brudach
po 1 6 godzin dziennie.

:30:16
AIe to wchodzi w krew.
:30:20
WieIu dobrych gIiniarzy. . .
:30:22
przychodziło tu oddać odznakę. . .
:30:25
aIe po prostu nie mogIi
tego zrobić. A ty?

:30:29
Trzymasz z zespołem?
:30:33
Nie, kapitanie.
Raczej nie.

:30:42
Mówiłem, proszono mnie,
bym spróbował.

:30:45
A jak dzieciaki?
:30:48
Nie mam dzieci.
:30:50
Co do diabła?
:30:54
Ci od akt są do niczego.
:30:57
- Tu jest. . .
- StraciIiśmy dziecko.


podgląd.
następnego.