:36:02
- Nie mam prawa jazdy.
- Jeździsz bez prawka?
:36:05
Pan jest gIiną?
:36:06
Chętnie zobaczę twój wóz.
:36:09
Dobra, zapomnij.
Zapomnij o tym, człowieku!
:36:14
Nie zasłużyłem na taką odprawę.
:36:17
- A co, Ieczysz zwierzęta?
- Nie, byłem w Wietnamie.
:36:22
Chyba jako 1 0-Iatek.
:36:24
To znaczy w Zatoce.
:36:27
Proszę tyIko o kiIka monet.
:36:30
Nie jem trzeci dzień.
:36:33
Z wyjątkiem tej kanapki.
:36:35
ChoIera!
Daj mi jakąś forsę.
:36:40
Moniaki, biIon, daj mi coś!
:36:42
Nic ci nie dam.
:36:44
- Masz papierosa?
- Nie.
:36:45
- Musisz mi coś dać.
- Poszukaj sobie pracy.
:36:49
To mój park! Ja tu mieszkam!
:36:51
Przyszedłeś tu z tymi
torbami na spacer?
:36:55
Ja nie mam nic. To w porządku?
:36:57
Co w nich jest? Daj mi jedną.
:37:00
Mógłbym ją sprzedać,
starczy mi na tydzień.
:37:04
Masz dwie. Po co ci dwie?
:37:07
Masz rację.
:37:09
Proszę.
:37:10
- Poważnie?
- Mnie już niepotrzebna.
:37:15
Dobra! Szybko, co tam. . .
:37:23
Skurwysyn!
:37:32
- Oszczędź nam tych bzdur.
- To prawda!
:37:35
Oczywiście.
:37:41
- Co jest?
- Była przy tej strzeIaninie.
:37:44
- Angie, kto ich kropnął?
- Mówiłam.
:37:46
WieIki zły biały człowiek.
Nie kupujemy tego.
:37:50
Kogo ty osłaniasz?
:37:52
Twój chłopak może
już zmarł w szpitaIu.
:37:56
MyśIisz o nim?
Pewnie już nie żyje!
:37:59
- Proszę przestać!
- Dobry dzień na koniec.