:08:00
Oto moja praca.
:08:03
porażam ryby prądem...
:08:05
by z wielkim szacunkiem
wrzucić je znów do wody.
:08:10
Czasem patrzę w rybie oczy...
:08:12
i widzę całe swoje życie.
:08:14
Tylko ryby tak pachną
kocham je za to.
:08:17
Wszystkie ryby, znakuję,
ważę, mierzę,
:08:20
sprawdzam czy są zdrowe.
:08:22
Zawsze jestem gotów ich wysłuchać.
:08:25
Tak wygląda praca rybiego boga.
:08:27
Nie spotkałem ryby która kłamie.
:08:30
ani żyjącej w gównie jak człowiek.
:08:33
Dlatego kocham swoją pracę
i Nowy York...
:08:37
Nie tylko dlatego że moja matka
uważała go za jeden z ośmiu punktów świata o
magnetycznym przyciąganiu.
:08:41
Dlatego że tu widzisz wszystkich
samemu będąc nie widocznym.
:08:50
Kochanie?
Jak było w lstanbule?
:08:56
Tak, szukam dziewczyny...
:08:59
...Susan.
Rozłączyło nas.
:09:02
Ja też cię kocham.
:09:06
I ja tęsknie kochanie.
:09:08
Jeszcze 2 minuty!
:09:11
W ciąży?
:09:17
Dobra! Chodźmy!
:09:19
Nie pójdę.
:09:20
Robi się późno.
:09:22
Powiedziałem, nie pójdę.
:09:24
Mówisz że nie pójdziesz?
:09:26
Właśnie tak mówię.
:09:27
Nie pójdziesz?
:09:29
- Nie.
- Pójdziesz?
:09:32
Co?
:09:34
Tak czy nie?
:09:37
Zastrzelisz mnie?
:09:38
- Czy cię zastrzelę?
:09:43
Ta broń, nie umie nawet...
popatrz.
:09:45
To ślepak,
ale cię nastraszyłem ?
:09:48
Bałeś się?
:09:50
Pomacam, zesrałeś się?