Black Beauty
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:11:00
Niedługo jakiś człowiek
zabrał mnie do Birtwick Park,

:11:04
do rodziny pana Gordona.
:11:06
Poczekaj! Molly!
:11:09
-Wracaj z tym kucykiem.
-Biegnij, Wiercipięto. Prędzej!

:11:16
Nie wychodź, proszę.
Jesteś jeszcze za słaba.

:11:19
Dam sobie radę. Chcę go zobaczyć.
:11:22
To koń. Ani mniej, ani więcej Słowo.
:11:25
Prawdziwy książę!
:11:28
To się dopiero okaże.
Jak się sprawował, John?

:11:30
Swietnie, proszę pana.
:11:31
W pobliżu Highwood polowano na króliki
i słychać było strzały.

:11:35
Szarpnął się i spojrzał tam, ale nie zboczył.
:11:39
-Prawda, chłopczyku?
-Jak go nazwiemy?

:11:42
Postanowimy przy herbacie.
Musisz wracać do domu.

:11:45
Jest czarny jak heban.
:11:49
Heban.
:11:54
Brzmi jak "bęben".
:11:57
Umieść go w stajni
:11:58
Z przyjemnością.
:12:02
Będzie się nazywał Kos,
jak koń twojego wuja.

:12:06
Ale Kos był brzydki i złośliwy.
:12:10
-Czekaj Już mu dałeś imię.
-Słucham?

:12:13
-"To się jeszcze okaże."
-To nie imię.

:12:16
Ależ tak. Książę.
:12:19
Czarny Książę.
:12:23
Nowe imię,
:12:24
nowy dom...
:12:26
i stajnia pełna nowych znajomych.

podgląd.
następnego.