Clerks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:11:01
Mam dość obelg w moim życiu
i ludzi obrzucających mnie petami.

:11:06
- Przynajmniej ich nie spalili.
- Nienawidzę tego pieprzonego miejsca.

:11:09
To odejdź.
Powinieneś wrócić do szkoły.

:11:11
Proszę, Weroniko, w tej chwili,
ostatnią rzeczą jakiej mi trzeba to książki.

:11:14
Mówię tylko, że jeśli jesteś
taki nieszczęśliwy to odejdź.

:11:17
- Nawet nie wiedziałem że dziś tu będę!
- Ja wiedziałam.

:11:20
Przystanęłam przy twoim domu. Twoja mama powiedziała mi,
że wyszedłeś, około 6:00.

:11:23
Ten gość jest chory.
Nie mógł przyjść.

:11:26
- Nie masz gry w hokeja o 2:00?
- Tak.

:11:29
I będę grał gówniano
bo nie śpię po nocach.

:11:32
- Więc dlaczego zgodziłeś się przyjść?
- Hej, jestem tu tylko do 12:00.

:11:35
Potem spadam.
Szef przychodzi.

:11:37
- Dlaczego nie otworzysz żaluzji?
Wpuść tu trochę światła.
- Ktoś powtykał gumę w zamki.

:11:41
- Żartujesz.
- Stado dzikusów w tym mieście.

:11:49
- Dzięki.
- Ile forsy wczoraj zostawiłeś?

:11:53
Około 3 dolców
i parę drobniaków.

:11:56
O tej godzinie rano,
ludzie otrzymują tylko kubek kawy.

:11:59
- Wierzysz im.
- Czemu to mówisz?

:12:02
Skąd wiesz że biorą
należną część reszty
albo że płacą za to co biorą?

:12:06
Teoretycznie, ludzie widzą pieniądze
na ladzie, nikogo w pobliżu,

:12:08
myślą że są obserwowani.
:12:10
Szczery aż do bólu.
:12:13
Dlaczego pachniesz jak pasta do butów?
:12:15
Potrzebowałem jej,
żeby zrobić napis na zewnątrz.

:12:17
Zapach nie zginie.
:12:20
Myślisz, że ktoś może nas zobaczyć na dole?
:12:23
Czemu, chcesz się kochać, czy co?
:12:25
- Możemy?
- Naprawdę?

:12:27
- Żartowałam.
- Jakbyś nie miała mnie dosyć.

:12:30
- Typowo męski punkt widzenia.
- Dlaczego tak sądzisz?

:12:34
Okaż trochę doświadczenia w tych sprawach,
sądzisz że jesteś boski.

:12:37
A co z tym, co robimy dla Ciebie?
:12:39
Kobiety jako kochanki są bardzo podobne;
muszą tam być.

:12:44
- Być tam?
- Doprowadzenie faceta
nie jest wyzwaniem.

:12:47
Wsadź trochę bliżej,
wilgotno, pchaj, powtórz.

:12:51
Jakie pochlebstwo.
:12:53
Ale, doprowadzić kobietę,
tu leży wyzwanie.

:12:56
Tak myślisz?
:12:57
Kobieta doprowadza faceta,
to standard.


podgląd.
następnego.