Clerks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:20:02
Założę się o 20 dolców,
że nie dostaniesz tego filmu.

:20:05
- 20 dolców?
- 20 dolców.

:20:07
Dobra dupku. Przybijam.
:20:27
Spóźniłeś się.
:20:29
- Co do diabła tutaj robisz?
- Szef dzwonił. Artur źle się czuje.

:20:32
- Czemu żaluzje są zamknięte?
- Ktoś wsadził gumę w zamki.

:20:35
- Stado dzikusów w tym mieście.
- Tyle powiem.

:20:37
Jeśli wiedziałbym że tu jesteś,
przyszedłbym jeszcze później.

:20:41
- Co tu śmierdzi jak pasta do butów?
- Idź otwórz sklep.

:20:48
- Hej, widziałeś tu klucze?
- Nie czas na miłość, Dr. Jones.

:20:53
Pieprzone dzieciaki.
:21:17
Jakiś gość wyszedł
odmawiając spłaty zaległości.

:21:20
Powiedział że sklep był zamknięty wczoraj przez
2 godziny. Wypiszę go.

:21:24
Szokujące nadużycie władzy.
:21:25
Wierzę firmie w jej filozofię rządzenia,
:21:28
szczególnie od kiedy ja rządzę.
:21:30
- Chcesz coś do picia? Ja stawiam.
- Nie, dzięki.

:21:33
Z kim rozmawiałeś przez telefon
dziś rano, około 2:30?

:21:36
- Próbowałem dodzwonić się przez pół godziny.
- Czemu?

:21:38
Chciałem pożyczyć twój wóz.
Ciastko.

:21:42
Nie chcesz wiedzieć.
:21:44
- Zadzwoniłeś znowu do Caitlin?
- Ona zadzwoniła do mnie.

:21:46
- Powiedziałeś Weronice?
- Jedna na dzień sprzeczka z Weroniką
to wszystko co mogę znieść, dzięki.

:21:49
- O co się posprzeczaliście?
- Nie posprzeczaliśmy się o nic.

:21:52
Chciała mnie zostawić tutaj,
wrócić do szkoły i złapać jakiś kierunek.

:21:55
- Założę się, że najczęściej
kłócicie się na temat Caitlin Bree.
- Wygrałeś.

:21:58
Dam ci radę,
mój przyjacielu. Pozwól przeszłości być przeszłością.


podgląd.
następnego.