Clerks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:03:00
- Co tu się dzieje?
- Nie jestem w ciąży.

1:03:02
Zamierzałaś mi powiedzieć,
czy chciałaś wysłać zaproszenie?

1:03:05
Zamierzałam ci powiedzieć,
ale szło nam tak dobrze,
Nie chciałam tego popsuć.

1:03:08
Trzeba było to zrobić delikatnie.
1:03:10
Mogłaś zacząć od powiedzienia mi że masz chłopaka.
Ja ci powiedziałem o mojej dziewczynie.

1:03:13
Wiem. Przepraszam,
ale kiedy rozmawialiśmy
chyba zapomniałam że go mam.

1:03:18
- A potem on się oświadczył.
- A ty powiedziałaś "Tak".

1:03:20
No, tak jakby. Mniej więcej.
1:03:22
To tego uczyli cię w tej twojej szkole?
"Tak jakby", "Mniej więcej"?

1:03:25
Wszyscy wiedzieli oprócz mnie!
Wiesz jakie to upokarzające?

1:03:28
Ja bym ci powiedziała, a ty byś
przestał ze mną rozmawiać.

1:03:31
- Dlaczego tak myślisz?
- Bo cię znam.

1:03:33
Wolisz drastyczne porównania
zamiast racjonalnych.

1:03:35
- Więc naprawdę wychodzisz za mąż?
- Nie.

1:03:38
Naprawdę nie wychodzisz za mąż?
1:03:40
Chodzi o to: On się oświadczył,
ja powiedziałam że muszę to przemyśleć,

1:03:45
On nalegał,
żebym założyła obrączkę.

1:03:47
Potem moja matka podała do gazety,
że jesteśmy zaręczeni.

1:03:49
- Jakie to do niej podobne.
- Moja matka zadzwoniła dziś rano...

1:03:52
I poinformowała,
że zapowiedzi były w tutejszej gazecie.

1:03:54
Dlatego złapałam pociąg
by tu wrócić, bo wiedziałam że będziesz zdruzgotany.

1:03:58
- Dzięki za zaufanie.
- Miałam rację?

1:04:00
"Zdruzgotany" to mocne określenie.
1:04:02
"Wzburzony" pasuje bardziej,
albo "Średnio wzburzony".

1:04:04
O, kocham tą postawę macho.
To mnie tak kręci.

1:04:08
- Co tu śmierdzi pastą do butów?
- Więc po co przyjechałaś?
Żeby mnie pocieszyć?

1:04:12
Ostatniej rzeczy jakiej mi potrzeba to to,
żebyś myślał że coś przed tobą ukrywam.

1:04:15
- Ale ukrywałaś!
- Nie, nie ukrywałam! Niezupełnie.

1:04:17
Mówiłam ci, widywałam się z innymi.
1:04:19
Tak, ale nie na poważnie.
Chryste, ty już prawie wychodzisz za mąż.

1:04:22
Sądzę że to znaczy coś więcej
niż spotykanie się z kimś.

1:04:25
- O co chodzi?
- Zwrócę mu jego pierścionek.

1:04:28
- Co?
- Nie chcę za niego wychodzić.

1:04:30
Nie chcę robić tego teraz.
Jestem bliska ukończenia szkoły.

1:04:33
Chcę zdać egzaminy,
a potem rozpocząć karierę.

1:04:37
Nie chcę być teraz żoną
a potem musieć się martwić o...

1:04:40
Kiedy mam zamiar
robić coś innego.

1:04:42
Przeszłam daleką drogę
i cholernie ciężko uczyłam się...

1:04:44
Nie chcę teraz
tego stracić i stać się kurą domową.

1:04:47
A wiem że tak by było.
1:04:49
Śpiewał właśnie podpisał kontrakt z dużą frmą
i będzie zarabiał dużo pieniędzy,

1:04:53
Które nie wymagałyby
jeszcze mojej pracy.

1:04:55
- A on jest tradycjonalistą.
- Chwileczkę.

1:04:57
- Nazywa się "Śpiewał"? Czas przeszły?
- Przestań. To miły facet.


podgląd.
następnego.