Clerks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:12:13
Kto je fiuta?
1:12:15
Stado dzikusów w tym mieście.
1:12:17
Hej, Caitilin wróciła.
Może chcesz ją zobaczyć.

1:12:19
- Nie wracała tu od dawna.
- Z tyłu nie ma świateł.

1:12:22
Mówiłem jej.
Powiedziała że nie potrzebuje żadnego.

1:12:25
Dlaczego nie przyłączysz się do niej?
Zrób małe łazienkowe ruchanko.

1:12:28
O, kocham twoje sexy rozmówki.
To takie dziecinne.

1:12:30
- "Poo-poo", "wee-wee".
- Pierdol się.

1:12:37
Powiedziałem przestań.
1:12:39
- Boże.
- Wszystko z powodu bólu,
ty draniu!

1:12:46
Jak tu tak szybko przyszedłeś?
1:12:48
Wyszedłem około godziny temu.
1:12:51
Zawsze mówisz takie dziwactwa
po tym jak przelecisz kobietę?

1:12:54
Może ten kreator
podsypywał jej opium.

1:12:57
- Możliwe.
- Nigdy wcześniej tak nie było.

1:13:00
Jak?
1:13:03
Kiedy leżałeś całkiem sztywny
i pozwalałeś mi robić wszystko.

1:13:07
Czy coś przegapiłem?
1:13:09
Okey.
1:13:10
Poszłam tam, a Dante już na mnie czekał.
1:13:13
- Naprawdę?
- To fajnie.

1:13:16
Nie powiedział ani słowa.
Nie musiał.

1:13:18
On był... gotowy.
1:13:22
Wiesz. I my,
nie całowaliśmy się, nie rozmawialiśmy czy coś.

1:13:25
Po prostu leżał
i pozwolił mi robić resztę.

1:13:28
Ty psie!
Nawet cię tam nie widziałem.

1:13:30
Fakt że nie było tam świateł
spowodował, że...

1:13:34
Boże, to było świetne!
1:13:36
Nogi ciągle mi drżą.
1:13:40
To nie byłem ja.
1:13:42
No tak.
To kto, Randal?

1:13:44
- To byłeś ty?
- Byłem tu przez cały czas.

1:13:47
- Lepiej dajcie spokój.
- Mówię poważnie.

1:13:50
O, więc właśnie nie uprawialiśmy
seksu w łazience?

1:13:53
Nie.
1:13:58
Przestań.
To nie jest śmieszne.


podgląd.
następnego.