Clerks
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:20:01
Dziś zatruwamy sobie młodość, co?
1:20:03
Do diabła, tak, cokolwiek to znaczy.
1:20:05
Teraz czas przemierzyć Atlantyk,
wypić piwko,

1:20:07
Popierdolić i mam nadzieję, walnąć się na wyrko.
1:20:09
- $1.79.
- Zapłać dobry człowieku.

1:20:13
- Tak, wkrótce zamykacie?
- Za pół godziny.

1:20:16
No, kończymy razem
każdego dnia o tej samej porze.

1:20:18
- Powinniśmy się gdzieś wyrwać. Bierzesz?
- Powinienem zacząć.

1:20:20
Przyjdziesz na przyjęcie dziś wieczorem?
Będą jakieś laseczki.

1:20:23
Z tobą? Nie wydaje mi się.
1:20:25
O, patrz na siebie.
"Nie zadaję się z dilerami".

1:20:27
- To nic osobistego.
- Co się stało staremu?

1:20:31
- Zmarł w łazience.
- Słyszałem że przy trzepaniu konia
czy jakoś tak.

1:20:34
Nie wiem.
Nie podglądałem go.

1:20:36
Pewnie zobaczył tą laseczkę Caitlin.
Ja czułem, jakby ktoś mnie walnął
kiedy ją zobaczyłem.

1:20:39
Tak, podejdź, suczko.
Lubisz to? Co?

1:20:42
- Tego chcesz?
- Przestań.
Ona była moją dziewczyną, rozumiesz?

1:20:45
Aa, chodziłeś z nią?
1:20:47
Taa, no i sądziłem,
że możemy znowu zacząć.

1:20:49
- Czy ty już nie masz dziewczyny?
- Tak, Weronika.

1:20:53
- I co, rzucisz ją
dla tej laseczki Caitlin?
- Może.

1:20:56
No nie wiem, kolego. Ta Caitlin jest miła
ale widzę że ta Weronika...

1:20:59
Robi za ciebie gównianą robotę przez cały czas.
1:21:01
Widziałem jak drapie cię w plecy,
przynosi ci ciągle żarcie.

1:21:04
-Czy to nie ona raz zmieniała ci oponę?
-Hej, ja trzymałem samochód.

1:21:07
Wszystko co zrobiła to poluzowała śrubki
i założyła oponę.

1:21:10
- Więc, wiem że ona robi dla ciebie dużo.
- Jest moją dziewczyną.

1:21:13
Ja też miałem dziewczyny, ale wszystko czego
ode mnie chciały to trawki i temu podobne.

1:21:18
Cholera, moja babka mawiała,
"Co jest lepsze?

1:21:20
Jebany ładny talerz
na którym nic nie ma?"

1:21:23
Nie, chwila. Zjebałem to.
"Czym jest dobry talerz, kiedy nic na nim nie ma?"

1:21:25
To znaczy?
1:21:27
Nie wiem. Była stara.
Szczała pod siebie cały czas...

1:21:31
I srała.
1:21:33
Chodź, Cichy Bobie.
Wypierdalajmy stąd i pociągnijmy jakiegoś jointa...

1:21:36
Byle dalej od tego pedała Dante.
1:21:39
Ty ciągodrucie.
1:21:41
Wiesz, jest milion
świetnie wyglądających kobiet na świecie, kolego,

1:21:44
Ale one wszystkie nie przyniosą ci
lazanii do pracy.

1:21:46
Większość z nich po prostu cię wykiwa.
1:21:48
Dawaj, miękki fiutku!
1:21:51
Tak, tak, tak.
1:21:55
Ma rację.
1:21:57
Kocham ją.
1:21:59
I to wszystko. On już cię nie kocha.
Teraz kocha Caitlin.


podgląd.
następnego.