:37:03
Jesteś teraz jak harcerzyk w burdelu.
:37:07
Fatalna nowina, nie uwierzycie ...
:37:10
- Przekupię kuratora a ty mnie z nimi poznasz.
- I jeszcze coś...
:37:18
Drinki w górę!
Błękitne niebo!
:37:22
Czarna śmierć!
:37:26
- O co w tym chodzi?
- Jakiś skoczek się doigrał.
:37:31
- Co to znaczy?
- Rozbił się. Nie żyje.
:37:36
Będą wznosić ten toast co godzinę aż do północy.
:37:40
- Świetna tradycja.
- Na kogo padło?
:37:44
- Na Jaggera.
- Cholera!
:37:48
Wpadł na druty.
Podobno szmuglował narkotyki
:37:54
Na druty?
Zniosło go na druty?
:37:58
Tylko tyle słyszałem.
Przykro mi, Jess.
:38:04
- To niemożliwe.
- Przykro mi.
:38:10
Jeśli chcesz mojej pomocy musisz też opłacić też samolot.
:38:14
- Ile?
- $15,000.
:38:17
- Czego się szczypiesz to państwowa forsa.
- Nie jestem już na państwowej posadzie.
:38:22
Pogadamy później.
:38:55
Dobra wiadomość, panie Moncrief.
Nasz klient jest bardzo zainteresowany pana ofertą.