:06:02
Pospieszcie sie.
Wpuszczacie muchy do srodka.
:06:05
- I jak ci sie podoba?
- Swietny uktad.
:06:07
Nie ma telefonu, wszedzie daleko,
mamy kanal Playboya - istny raj.
:06:12
Niezla chalupka.
Ale czekam na akcje.
:06:14
Co to bedzie? Bank,
samochód opancerzony, lista plac?
:06:17
Za duzo chcesz wiedziec, McGirk.
:06:20
Spokojnie, mamo.
:06:22
- Korci ja, aby wypróbowac nowa bron.
- Znam to uczucie.
:06:46
To byla Tanya. Ten kostium
kapielowy mial uzywanie.
:06:50
Krótko podziwialem ten widok.
Musialem sie miec na bacznosci.
:06:53
Gdyby rozpoznala we mnie gliniarza,
pokroiliby mnie na kawalki.
:06:57
Chodz tu, przystojniaczku.
:06:58
Jestes prawdziwa kobieta.
To sie da zauwazyc.
:07:02
Hej, to bylo do mnie.
:07:05
Mówilem o twojej matce.
:07:08
Nie przystoi tak paradowac.
Nalóz cos na siebie.
:07:12
I co ty robisz w moim kostiumie?
:07:16
Hej, kim jest ten ogier?
:07:18
Poznaj najnowszego czlonka gangu.
:07:21
Rozpruwacz McGirk, Tanya Peters.
:07:24
Chwileczke. Czy ja cie
skads nie znam?
:07:27
Wyczulam w nim gline,
jak tylko go zobaczylam.
:07:31
To mi sie czesto zdarza.
To te reklamy bielizny.
:07:34
- Wiec nie jestes glina?
- Cóz, nie.
:07:39
- To mi wystarczy.
- Mnie tez.
:07:42
Dobra. Ciesze sie,
ze to wyjasnilismy.
:07:45
Mamus, calusek na przeprosiny?
:07:48
No dobra.