Natural Born Killers
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:35:02
Nie patrz w lusterko.
Siedź prosto.

:35:04
Połóż zapalniczkę na podłodze,
Mickey.

:35:07
Schowaj torbę.
:35:13
Uspokój się.
:35:25
Skręć w lewo. Tam jest miasto.
:35:28
To tylko pustynia.
:35:32
Właśnie, Apaczu...
:35:34
podsmaż sobie chlebek.
:35:42
Daj kilka grzybów, Mal.
:35:44
Moje jeszcze nie kopią.
:35:56
Skręcić w lewo?
:35:57
I co dalej, głupia suko?
:36:00
"Głupia suko".
:36:02
"Ty głupia suko"?
:36:05
"Ty głupia suko"!
:36:07
Ojciec tak do mnie mówił!
:36:10
Myślałam,
że masz więcej wyobraźni.

:36:13
Tracisz klasę, Mickey!
:36:17
Węże i ptaki. Nic tu nie ma.
:36:20
Za galon benzyny
obciągnąłbym glinie.

:36:24
Posłuchaj. To lata 90.
:36:27
W tych czasach
mężczyzna musi mieć wybór.

:36:30
Musi mieć odmianę.
:36:32
Jak to "odmianę"?
:36:34
Zakładniczki?
Teraz chcesz rżnąć inne kobiety?

:36:37
To masz na myśli?
:36:39
Czemu mnie podrywałeś?
:36:40
Po co zabrałeś mnie z domu?
:36:42
Zabiliśmy moich rodziców!
Nie zależy ci?

:36:46
Dokąd, kurwa, zmierzamy?
:36:48
Odpręż się. To ja, twój kochanek...
:36:50
nie żaden demon
i nie twój ojciec.

:36:53
Nie jesteś moim
pieprzonym kochankiem!

:36:56
Kochałeś się ze mną!
:36:59
Ostro się kochałeś!

podgląd.
następnego.