Pulp Fiction
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:21:04
Przepraszam.
1:21:07
Wszystko cofam.
1:21:12
Podasz mi ręcznik,
panno Tulipanno?

1:21:15
To ładne.
Miło być tulipanem.

1:21:18
Milej niż niedorozwiniętą.
1:21:21
Nazwałem cię tylko matołkiem,
cofam to.

1:21:27
- Butch?
- Tak, ptysiu z kremem?

1:21:30
- Dokąd pojedziemy?
- Jeszcze nie wiem.

1:21:35
Gdzie tylko chcesz.
Zarobiliśmy kupę szmalu,

1:21:39
chociaż nie tyle, żeby
do końca życia się byczyć.

1:21:45
Może skoczymy gdzieś...
na południowy Pacyfik.

1:21:49
Z tą forsą długo tam pożyjemy.
1:21:52
- l zamieszkamy na Bora-Bora?
- Pewnie.

1:21:55
A kiedy się znudzisz,
1:21:58
pojedziemy na Tahiti,
do Meksyku...

1:22:01
- Nie znam hiszpańskiego.
- Bora-borańskiego też nie.

1:22:06
Meksykański jest łatwy.
1:22:09
- Co to znaczy?
- "Gdzie jest sklep z butami?"

1:22:14
Najpierw wypluj.
1:22:19
Masz świetną wymowę.
1:22:23
Będzie z ciebie
moja mamacita.

1:22:29
- Która godzina?
- Która godzina?

1:22:51
Nieważne.

podgląd.
następnego.