1:25:01
- płatek roztopionego sera.
- Gdzie mój zegarek?
1:25:10
Tam.
1:25:12
Nie ma.
1:25:14
Patrzyłeś?
1:25:16
Patrzyłem, kurwa mać!
A co innego robię?
1:25:19
Na pewno wzięłaś?
1:25:21
Tak, ze stolika nocnego.
1:25:23
- Z kangurka?
- Tak, był na kangurku.
1:25:27
Nie ma go.
1:25:30
Powinien być.
1:25:33
Powinien, ale nie ma!
Gdzie on jest?
1:25:42
Pierdolony zegarek
po moim ojcu...
1:25:48
Wiesz, ile tata przeżył,
żeby mi go dać?
1:25:52
Powiem ci tylko, że dużo.
Resztę możesz spalić, ale specjalnie
1:25:56
przypominałem ci
o zasranym zegarku! Pomyśl.
1:26:02
- Brałaś go?
- Chyba tak.
1:26:05
Chyba? Albo brałaś,
albo nie brałaś!
1:26:09
Brałam.
1:26:13
Na pewno?
1:26:20
Kurwa!
1:26:22
Pies to jebał!
1:26:26
Ty głupia babo!
1:26:34
To nie twoja wina.
1:26:41
Zostawiłaś go w mieszkaniu.
1:26:49
Zostawiłaś,
to nie twoja wina.
1:26:54
Kazałem ci spakować
mnóstwo rzeczy.